Historia

J.M., 6.07.2023

Dra Podbielskiego w latach 50/60-ch gdy wyrastałem w wiosce pod Międzyrzeczem (mój pesel zaczyna się od 45). W latach 70 tych kilkukrotnie spotykałem się z Doktorem, gdy zapadłem na chorobę nowotworową, z której uwolnił mnie Doktor swoimi preparatami i poradami. Moja choroba związana była z pracą wśród chemikaliów organicznych, które zaatakowały jamę ustną, kark, pachwiny i górę klatki piersiowej, co objawiało się zaczerwienieniem rolnymi wysiękami.  Pierwsze obserwacje związane z preparatami TP1/2 dotyczyły wyleczenia twarzy dziewczynki poparzonej gorącą parą wodną co zdarzyło się pod koniec lat 50-ch.
Po ponad 20 latach spokoju ujawnił się nowotwór szpiku, z którym zmagam się obecnie. Wskutek prowadzonych chemioterapii od około 5 lat oraz diety wspomaganej preparatem TP2 mój stan zdrowia poprawił się, chociaż uszkodzenia organizmu cofają się wolno. 
Pozdrowienia dla Fundacji.
Przeczytaj więcej historii