A.K., Poznań, 23.07.2021
Zamówiłam preparat dla mojej siostry, cierpi na rakowiaka, stan był ciężki , nie mieliśmy już nadziei ,była nie przytomna, w szpitalu tylko ją nawadniano kroplówkami i do domu . córka zaczęła jej podawać preparat tp2, reakcja była już po kilku dniach , dzisiaj przyszły wyniki tomografii, nie ma nacieków, nie ma przerzutów , choroba się zatrzymała, lekarz powiedział że troszeczkę się nawet cofnęła. gdyby nie kobieta z zielarni, która podała mi namiary na fundacje , mojej siostry nie było by w śród nas . bardzo dziękuje